Dzisiaj w newsletterze Zdrowiej.net.pl coś ekstra !
Krótki artykuł napisany szybko, w przelocie niemal, ale za to specjalnie dla nas, przez nie byle jakiego specjalistę.
Dr hab. M. Jędryczka dla dystrybutorów i klientów Colway:
Sproszkowane algi atlantyckie

Algi z grupy Fucus – są to glony morskie o taśmowatej plesze, opatrzonej pęcherzami pławnymi. Zbudowane z trzech części: ryzoidu – odpowiednik korzeni, kauloidu – odpowiednik łodygi oraz fylloidu – odpowiednika liści.
Wysokość plechy dochodzi do 1 m. Do podłoża jest przytwierdzona za pomocą tarczki. Na końcach jej rozgałęzień umieszczone są organy rozmnażania (lęgnie i plemnie) zebrane w tzw. konceptaklach.
Algi pacyficzne i atlantyckie stosowane być mogą jako składnik mieszanek ziołowych, komponent suplementów diety i leków, kosmetyków oraz w naszych kuchniach. W suszonej postaci niektóre z nich dostępne są w sklepach ze zdrową żywnością. Surowcem są odsolone i wysuszone plechy morszczynów zawierające 0,03-0,1% jodu, przy czym część jodu jest organicznie związana w postaci pochodnych tyroniny. Jak wiele, to zależy m.in. od stopnia zasolenia akwenu. Oprócz jodu plechy morszczynu zawierają m.in. magnez, mangan, miedź, cynk, sód, potas, siarkę, nieco bromu, mannitol (5-12%), brunatny barwnik fukoksantynę oraz polisacharydy: kwas alginowy (12-19%), laminarynę i fukoidynę. Morszczyn z dobrym skutkiem jest stosowany w leczeniu wielu chorób, np. nadciśnienia tętniczego, miażdżycy, obrzęku śluzowatego i wielu innych dolegliwości. Preparaty wytwarzane na bazie morszczynu bardzo dobrze służą profi laktycznemu uzupełnianiu mikroelementów w diecie. W skład ziół i mieszanek stosowanych w tych celach, wchodzą odsolone i wysuszone plechy morszczynowe zawierające nie mniej niż 0,1% jodu.
W latach 90-tych XX w uznano je za najbogatsze ze znanych wtedy, roślinne źródło ważnych dla życia witamin oraz mikroelementów. Stwierdzono też, że algi zawierają 8 aminokwasów egzogennych, o nieporównywalnej z jakimkolwiek innym pokarmem roślinnym ich przyswajalności i biodostępności(…)
Szkocka dietetyczka Gillian McKeith, autorka niezwykle popularnego programu telewizyjnego: „Jesteś tym, co jesz” i serii poradników pod tą samą nazwą, które wydano w milionach egzemplarzy w wielu krajach – wieloletnia propagatorka m.in. spiruliny w naszych kuchniach – powiedziała mi niedawno, usłyszawszy z jakiego kraju pochodzę, że spotkała się z wytwarzanym w Polsce, w jej opinii jednym z najciekawszych suplementów diety na świecie – Colvitą – kompleksem proteinowo-roślinnym na bazie aktywnego biologicznie kolagenu rybiego i mikronizowanych konceptakli alg Fucus vesiculosus . Było to dla mnie duże i miłe zaskoczenie, tym bardziej że ponad rok temu miałem przyjemność konsultować kilka rozdziałów książki o innym suplemencie, witaminie C z kiełków gryki i gorzkich pomarańczy, tej samej korporacji, która firmuje wspomnianą Colvitę. Miałem też okazję dobrze si ę poznać z jej prezesem, panem Jarosławem Zychem, który opowiadał mi o tym polskim suplemencie algowo-kolagenowym, lecz wtedy nie wzbudziło to niestety mojego należytego zainteresowania.
Gilian McKeith za najcenniejsze ze wszystkich alg oceanicznych uważa właśnie Fucus vesiculosus, a za najwartościowsze preparaty te, które wytwarzane są z lęgni i plemni (konceptakli) tych morszczynów.
W algach znajdują się również: beta-karoten (bogate źródło), witaminy A, C, D, K, E i z grupy B, łatwo przyswajalne żelazo (przyczynia się do produkcji hemoglobiny i erytrocytów), magnez, selen, potas. Obecne są w nich też bardzo cenne dla zdrowia nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, a w szczególności kwas gamma-linolenowy. Zawierają ponadto kwas alfa-linolenowy, kwas linolowy, kwas eikozapentaenowy (EPA), kwas dokozaheksaenowy (DHA).
Znajdujące się w nich chlorofil i fitocyjanina ograniczają niszczycielski wpływ wolnych rodników na komórki oraz wspomagają oczyszczanie organizmu. Fitocyjanina wykazuje pobudzający wpływ na szpik kostny. Duże nadzieje wiąże się badaniami przeprowadzanymi od niedawna we Francji i Wielkiej Brytanii nad antynowotworowym działaniem preparatów z atlantyckich morszczynów pęcherzykowatych.
Z całą pewnością włączenie sproszkowanych alg morskich do diety, nawet w niewielkiej, ale systematycznej dawce dziennej sprawia, że organizm dostaje bardzo zdrowe składniki i oczyszcza się z toksyn, w tym z metali ciężkich. Wyliczono, że zaledwie 1 g mikronizowanych alg, a w przypadku ekstraktów z plemni lęgni nawet jeszcze mniej (około 2-3 kapsułek Colvity – przyp. redakcji), ma tyle samo wartości odżywczych co 1 kg warzyw. Wśród prozdrowotnych właściwości można wymienić: obniżenie stężenia cholesterolu we krwi, wzmocnienie układu odpornościowego, działanie antynowotworowe, pomoc w leczeniu cukrzycy czy otyłości, pobudzenie procesu krwiotwórczego, działanie przeciwwirusowe, usprawnienie procesów metabolicznych czy poprawę w funkcjonowaniu narządu wzroku. Fucus vesiculosus charakteryzują się także właściwościami antyalergicznymi.
Ze względu na swój bogaty skład mikronizowane algi zalecane są szczególnie osobom osłabionym, z niedoborami żelaza, niedoczynnością tarczycy, stosującym diety odchudzające. Ich spożywanie, ze względu na dużą zawartość białka, zaleca się też wegetarianom. Powinny je natomiast dawkować bardzo ostrożnie osoby z nadczynnością tarczycy(…)
Marek Jędryczka
Dodaj komentarz